Domowy peeling kawowy w duchu zero waste

0
Domowy peeling kawowy w duchu zero waste

Domowy peeling kawowy w duchu zero waste

 

Jesienią przesuszona i zmęczona nadmierną ekspozycją na letnie słońce skóra, potrzebuje podwójnego wsparcia. Naprzeciw wychodzi peeling kawowy, który w domowej wersji ułatwi nam dopasowanie intensywności złuszczania naskórka i pozwoli przygotować się na przezimowanie.

Decydując się na samodzielne przygotowanie peelingu, stawiasz na pewność co do użytych produktów i jakość końcowego efektu. Pod kontrolą pozostaje również poziom ścierania jakiego oczekujesz. Daje Ci to poczucie używania maksymalnie spersonalizowanego kosmetyku.

Dlaczego kawa?

To bardzo proste. Kofeina przywraca odpowiednie ukrwienie skóry. W połączeniu z zabiegiem peelingu, wpływa również na ujędrnienie naszego ciała. Stosując oleje jako bazę, mamy pod kontrolą również nawilżenie i natłuszczenie skóry, którego tak bardzo potrzebujemy zimą. Wpływ na mało lubianego intruza - cellulit, jest tylko jedną z wielu dodatkowych korzyści. Przy regularnym poddawaniu się tej kilkuminutowej przyjemności, nasze ciało stanie się wyraźnie gładsze i bardziej napięte.

Decydując się na samodzielne przygotowanie mieszanki możemy wyróżnić dwie bazy.
Pierwsza z nich to wersja podstawowa o lżejszym tarciu. Druga - wytoczenie cięższych dział.

Co je łączy?

Koncepcja ZERO WASTE zwiększająca przystępność i inspirująca do ponownego wykorzystania rzeczy, które powszechnie uważamy za niepotrzebne.

Wersja podstawowa opiera się na użyciu fusów z wyparzonej wcześniej kawy i oleistej bazie, najlepiej nierafinowanej. Idealnym przykładem będzie tu olej kokosowy, arganowy czy po prostu oliwa z oliwek. Oba elementy łączymy, w zależności od oczekiwanej ilości produktu końcowego, w stosunku 1:1. Idealnym wspomagaczem i aromatycznym dodatkiem będzie cynamon, który tak chętnie stosowany w ajurwedyjskich mieszankach, poprawi ukrwienie i ułatwi nam oczyszczanie się z toksyn.

Na szukających poważniejszych doznań i efektów czeka mieszanka podstawowa z dodatkiem kilku łyżek cukru czy np. zmielonych nasion konopi. Z takim dodatkiem zapewnimy sobie szansę intensywniejszego złuszczenia naskórka i pobudzimy krążenie.


Niezależnie od wybranej wersji, nanieś produkt na wilgotną skórę, nacierając okrężnymi ruchami. Po zmyciu, nasze ciało utrzyma na sobie efekt spowodowanego obecnością oleju nawilżenia i pozostawi na skórze przyjemny i kojący zapach.

Stosując od czasu do czasu, przygotowany pod swoje preferencje domowy peeling, miej na uwadze pobudzające właściwości kawy czy cynamonu - po rytuale daj sobie chwilę relaksu, zanim położysz się do łóżka.

Postaw tej jesieni na domowe produkty, wykorzystujące w swoim składzie domowe odpady czy resztki z gotowania. Możesz włączyć w zabawę swoich domowników czy przyjaciół i wspólnie spędzać chłodne wieczory na przygotowywaniu personalizowanych peelingów, które będą też świetnym prezentem gwiazdkowym dla bliskich. To takie naturalne 2w1! Bardzo przyjemne z ekologicznie pożytecznym.

Komentarze do wpisu (0)

Waluty

Zadzwoń do nas:

792 552 317 

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl